Miałam zaszczyt uczestniczyć w ważnej konferencji prasowej zorganizowanej przez Lewicę, podczas której przedstawiono ambitny plan budowy 300 tysięcy mieszkań komunalnych na wynajem w latach 2025-2029. Inicjatywa ta ma na celu zmniejszenie deficytu mieszkaniowego w Polsce, który dotyka wielu rodzin i młodych ludzi starających się znaleźć przystępne cenowo mieszkanie.
Głównym hasłem konferencji było "Mieszkanie prawem, nie towarem", co podkreśla zaangażowanie Lewicy w rozwiązanie problemów mieszkaniowych w kraju. Plan zakłada budowę mieszkań komunalnych dostępnych dla szerokiego spektrum obywateli, z naciskiem na taniość i dostępność. Budżet na realizację tego projektu ma wynieść około 100 miliardów złotych, co oznacza wydatek 20 miliardów złotych rocznie.
Podczas konferencji skoncentrowano się na finansowaniu przedsięwzięcia. Zaproponowano, aby środki pochodziły z obligacji Skarbu Państwa przeznaczonych na cele mieszkaniowe. Budownictwo miało by być finansowane przez państwo, ale realizowane przez samorządy. Ten model współpracy między państwem a samorządami terytorialnymi miałby na celu efektywną realizację projektu, inspirowaną sukcesami podobnych programów mieszkaniowych w Wiedniu i Szwecji.
Lewica zobowiązała się, że w najbliższej kadencji zostanie wybudowanych w Polsce 300 tysięcy mieszkań na wynajem. Dodatkowo, planowane jest przeznaczenie 1 procenta PKB na cele mieszkaniowe, co ma na celu wspieranie budowy tanich mieszkań na wynajem, a także remonty pustostanów, aby zasypać deficyt mieszkaniowy w Polsce.
Dla mnie, jako Marta Stożek, konferencja ta była okazją do głębszego zrozumienia problematyki mieszkaniowej w Polsce oraz ambitnych planów Lewicy na przyszłość. Wierzę, że dialog i konstruktywne dyskusje są kluczem do znalezienia trwałych rozwiązań dla wyzwań mieszkaniowych, z którymi boryka się nasz kraj.