Prawo o zgromadzeniach publicznych mówi, że kontrdemonstracja musi utrzymać minimum 100 m odległości. Osoby zakłócające Pierwszy Bolesławicki Marsz Równości nie tylko nie szanowały prawa, ale były po prostu bardzo nieuprzejme, praktycznie podstawiając te banery ludziom pod nos, a policja niby próbowała, ale nie dawała im rady. Wzięłyśmy sprawy w swoje ręce i w trójkę ogarnęliśmy to lepiej. Na szczęście hejterom nie udało się popsuć nastroju uczestnikom Marszu, którego piękno możecie oglądać na pozostałych zdjęciach.